Szkoła Podstawowa nr 2 im. Wojska Polskiego w Chełmży

Szkoła Podstawowa nr 2 im. Wojska Polskiego w Chełmży

  • Statystyki

    • Odwiedziny: 4428340
    • Do końca roku: 248 dni
    • Do wakacji: 55 dni
  • Kalendarium

    Sobota, 2024-04-27

    Imieniny: Sergiusza, Teofila

  • Kartka z kalendarza

Wiersze Gustawy Anny Sowy

Prymat odwagi

Do odważnych

świat należy.

W szczególności do młodzieży.

Tacy –

wyznaczają sobie

coraz ambitniejszy cel.

Bez pustych zer.

Nie na bakier!

Lubią marzyć, śnić,

pływać, latać.

Świat poznawać,

z ludźmi bratać.

Czasem

nawet figle płatać.

Lecz być

jak wysublimowana

złota nić.

Godnie, pełną parą żyć!

 

Niestraszne im

nowe wyzwania,

trudne bariery do pokonania.

Nieobce

dalekie porty

bogactw sorty

korty.

Nawet salony gier.

Ale – szanują „portfel”.

 

Nie odwracają się

od „innych”.

Nie szukają winnych.

Wiedzą

co to chłód, głód,

trud

odwaga

niebywałe męstwo

porażka, acz zwycięstwo.

---------

Mają prymat własnej wartości.

Potrafią wiele dokonać

dla bliskich

i dla dobra ludzkości.

k

 

Pamięć historii

- Polsko!

 Ojczyzno moja!

Jakże smutna

 historia Twoja

 Wiele przeżyłaś klęsk i niedoli.

 Choć „cud nad Wisłą”

 nie dał Cię zniewolić,

to po latach – 

znów okryłaś się żałobą.

 A my – Polacy – cierpieliśmy wraz z Tobą.

   w 1939r.   Z bólem patrzyłaś

na pożary, ruiny i zgliszcza,

 gdy atakujący – z dwu stron – wróg

nasz kraj wyniszczał.

Płakałaś

nad losem swoich drogich dzieci.

Wywożonych na Sybir.

Spalanych jak śmieci

przez zbrodniarzy niemieckich

dla idei hitlerowskich.

 Pękało Ci serce,

gdy w Auschwitz – obozie niemieckim

w komorach gazowych

 masowo uśmiercano więźniów

 „cyklonem” zdradzieckim.

Gdy nad jego kominami

bez przerwy dymy snuły się złowrogie

jak anioły śmierci;

 potęgując trwogę.

Jak czarne sepy czyhające na życie

 tylu ludzi niewinnych.

Przez psy rozszarpywanych,

katowanych biciem.

Krzyczałaś wniebogłosy

w swej wielkiej boleści,

widząc małe dzieci,

co głód je „zapieścił”.Bezbronne

Płaczące.

 Na własną śmierć

„posłusznie” idące.

Co w piecu umierały

w swej straszliwej męce.

A Tobie z niemocy

opadały ręce.

Ich dusze

nad ziemią i w niebie fruwały.

O pokój na świecie

Boga upraszały

I Ty błagalnie wołałaś w rozpaczy,

by do wolnej ojczyzny

sprowadził tułaczy.

Umęczona, utrudzona,

 wśród wojennej pożogi,

 ze łzami

 na klęczkach

odwiedzałaś groby

rozsiane gdzie popadło;

na podwórkach, w lasach.

Dziś są świadectwem

po okrutnych czasach.

W cierpieniu,

 w głębokim zamyśleniu

 przemierzałaś zakrwawione drogi,

 po których stąpały

twych obrońców –

nogi.

 w 1945 r. Z dumą przyjęłaś od nich

Laur Zwycięstwa.

Zaszczycona

ofiarnością ich życia

i wielkością męstwa.

   Podniosłaś się, Polsko!

Jesteś wolna. NIEPODLEGŁA

I nasza!

 Niech Cię już więcej

obca ręka nie gnębi.

 I nie przestrasza!

 Żyj dla narodu.

 A my dla Ciebie.

 W zgodzie z sąsiadami.

 Na dostatnim chlebie.

 w

Testament

- Polsko!

Mój kraju ojczysty!

Jakże mam Cię nie kochać?

To fakt oczywisty,

bo do Ciebie należę.

( z czego jestem dumna ).

Bądź zawsze silna.

NIEPODLEGŁA i chlubna.

Wszak po polsku mówiłam

swoje pierwsze słowa.

Na Twoje wezwanie

 jestem gotowa!

Mieszkasz nad Wisłą

od gór do morza.

Zachwycasz pięknem

jak poranna zorza.

Jak wschodząca Jutrzenka

na wielkim nieboskłonie

jaśniejesz w Europie

z własnym Orłem w Koronie.

My, młodzi Polacy,

testament składamy,

że w obce ryzy

nigdy Cię nie damy.

Nasze talenty i mądrość

Tobie przeznaczamy.

 Gustawa Anna Sowa - nauczyciel SP2 w latach 1977-1991